Pod koniec czerwca ukaże się debiutancki album grupy So Slow, w składzie której można znaleźć muzyków znanych między innymi z Alameda 4, Sunrise, The Band Of Endless Noise, Czerń, T’ien Lai, Iron To Gold, Daymares, czy Cast In Iron. “Dharavi”, bo taki płyta nosi tytuł, plasuje się jednak w odmiennych rejonach dźwiękowych. – Metal to nie jest, punk też nie. Alternatywny rock? – jednoznacznej odpowiedzi nie znajduje nawet sam zespół. Pytani o inspiracje, muzycy wymieniają takie wytwórnie, jak Dischord, Touch & Go, czy Slowdime Records.
– Początki były ciężkie. Inne. Męczące z powodu uporczywego szukania własnego “ja”. Szukanie wokalisty. I najlepsze – kasowanie gotowych kawałków – wspomina perkusista Arek Lerch. – Ten projekt rodził się bardzo długo. Jeżeli chodzi o doświadczenia z innych zespołów, to myślę, że jest to nasz duży atut, podobnie jak umiejętność łączenia ich w spójny, muzyczny komunikat, co czasami nie jest łatwym procesem. Nie jesteśmy purystami, ale za bardzo też od wybranego kanonu nie uciekamy – dodaje gitarzysta Adam Sanocki.
Praca nad “Dharavi”, z racji odległości dzielących wokalistę Łukasza Jędrzejczaka od reszty zespołu, można określić mianem organiczno-korespondencyjnej. Wokale i elektroniczne dodatki nagrywane były w Bydgoszczy, “na przysłowiowej chacie” – jak tłumaczy sam Łukasz. – 4/5 jak Pan przykazał, 1/5 korespondencyjnie. Ciężka praca. Chwile zwątpienia i chwile ekstazy. Nadzieje i obawy. Rok ciężkiej, zespołowej harówki – dodaje Arek.
Jednym z tematów przewodnich płyty jest dość specyficznie rozumiana urbanistyka i jej wpływ na społeczeństwo. Oddajmy głos autorowi tekstów, Łukaszowi: – Koncept-album to duże słowo i kojarzy się najczęściej z pudel-rockiem, ale rzeczywiście, album posiada wątek spajający całość. Temat urbanistyki wziął się trochę z moich zainteresowań socjologią. Jest taki pomysł w naukach społecznych, podzielany przez niektórych badaczy, że w zasadzie każdy problem społeczny to problem miejski i niemal każde ważniejsze twierdzenie, jakie można powiedzieć o współczesnym społeczeństwie zawiera urbanizm, jako jedną z głównych kategorii wyjaśniających. Ilustracją takiego twierdzenia może być np. Detroit, które w wyniku kryzysu gospodarczego i zawirowań kapitalizmu wygląda jak sceneria z filmu post-apokaliptycznego. Stąd inspiracja, żeby temat ten przełożyć na muzykę. Kiedy usłyszałem, co grają chłopaki, jasne było, że warto to zrobić w ramach So Slow. Teksty są różne – zainspirowane z jednej strony futurystami, dystopijnym sci-fi, fatalistycznymi wierszami takich poetów jak Georg Trakl czy Rainer Maria Rilke oraz wątkami neomarksistowskimi. Nasza muza nie ma być jednak jakimś manifestem czy czymś w tym rodzaju. Od tego są publicyści, pisarze, naukowcy i politycy – tłumaczy wokalista.
Sceniczny debiut So Slow miał miejsce w marcu tego roku, w Laboratorium CSW, w tym samym miejscu, w którym zarejestrowana została większa część “Dharavi”. – Pustek na sali nie było – wspomina Łukasz. – Po premierze płyty nasza aktywność koncertowa zdecydowanie wzrośnie – na ile tylko okoliczności pozwolą – zapewnia. – Koncerty to mus. Może trasa się jakaś skroi, trochę pojedynczych. Myślimy intensywnie i czekamy na zaproszenia!
—
At the end of June we will release the debut album from noise-rockers So Slow. The band features musicians previously associated with such acts as Alameda 4, Sunrise, The Band Of Endless Noise, Czerń, T’ien Lai, Iron To Gold, Daymares and Cast In Iron. “Dharavi”, as the album is called, wouldn’t be out of place in Dischord or Touch & Go rosters.
– The beginnings were pretty hard because we spent some time searching of our own identity. We also decided to throw some songs away – remembers Arek Lerch (drums). – It took a lot of effort to arrive with this project at this exact spot but I believe that our previous experiences helped us in many ways. Especially when speaking about making our music coherent. We wouldn’t call ourselves musical purists but on the other hand we don’t want to leave our roots behind – adds bands guitarist Adam Sanocki.
Work on “Dharavi”, due to big distances separating the band from its vocalist Łukasz Jędrzejczak (T’ien Lai), took more of an e-mail based form. Vocals and electronics were recorded in Bydgoszcz, while the instrumental parts in Warsaw. – It was a year of really heavy work – says Lerch.
One of the main lyrical themes is the social aspect of urbanism. – Concept album may be too big a term but “Dharavi” really touches on certain topics that appear throughout the album. There is this idea in social sciences that associates all social problems with urban problems and almost every important statement about modern society is connected in a way to urbanism. We can observe this in Detroit where economical crisis created an almost post-apocalyptic landscape – explains Jędrzejczak. – But the lyrics were also inspired by Futurists, dystopian sci-fi, Georg Trakl, Rainer Maria Rilke and neo-Marxism. Please be aware that our music is not a manifest. Let’s leave it to scientists, writers and politicians – he adds.
Tracklisting:
01. DAM
02. Prosto w noc
03. 1852
04. Delray
05. Dharavi
06. Starzy są już Królowie Świata
07. Manahatta
08. Takie niezwykłe są te późne dni
[bandcamp width=100% height=120 album=2417228534 size=large bgcol=ffffff linkcol=0687f5 tracklist=false artwork=small]